Joe Quinn
Sott.net
23 maja 2017 14:30 UTC
Biorąc pod uwagę fakt, że islamski terroryzm był najbardziej wpływowym politycznym i społecznym memem ostatnich 17 lat, motywy „muzułmańskiego ataku terrorystycznego” w brytyjskiej hali koncertowej na dwa tygodnie przed brytyjskimi wyborami powszechnymi mogą być bardziej złożone, niż się na pierwszy rzut oka wydaje.
Co jeszcze bardziej podejrzane, okoliczności tego wydarzenia wydają się być celowo zaplanowane, co z kolei jasno wskazuje, że celem był bezpośredni atak na reputację lidera Partii Pracy Jeremy’ego Corbyna. Bezpośrednio po tym, jak w 2015 roku został on przewodniczącym Partii Pracy, brytyjskie media uznały, że dążenie Corbyna do ustanowienia pokoju w północnoirlandzkim konflikcie pomiędzy irlandzkimi katolikami i państwem brytyjskim czyni z niego łatwy cel. W styczniu b.r. brytyjski Minister Spraw Zagranicznych Boris Johnson bronił prowadzenia rozmów z Donaldem Trumpem argumentem, że jest to lepsze niż rozmowy z Jeremym Corbynem, który „namawia do rozmawiania z IRA”.