PRACowniA

20 Maj 2017

Obsesyjna antyrosyjska propaganda Anne Applebaum nie znajduje już słuchaczy, ale królicza nora sięga dużo głębiej

Daniel McAdams
Ron Paul Institute
8 maja 2017 16:43 UTC

Anne Applebaum, członkini CFR*, chałturzystka medialna, fanatyczna rusofobka, posiadaczka podwójnego obywatelstwa – polskiego i amerykańskiego – i żona byłego ministra spraw zagranicznych Polski, Radosława Sikorskiego

Neokonserwatystka Anne Applebaum nigdy jeszcze nie widziała łóżka, spod którego nie zerkałby zły Rosjanin. Ponad ćwierć wieku po zakończeniu Zimnej Wojny nadal nie może pozbyć się histerycznego uczucia, że „idą Rosjanie, idą Rosjanie!” U Applebaum, od krzykliwych wypocin do wrzaskliwej tyrady, wszystko jest – jak u całej reszty neokonów – na jedno kopyto: rząd USA musi przeznaczyć więcej pieniędzy na zażegnanie zagrożenia miesiąca. Zazwyczaj jest nim Rosja lub Putin. Ale mogą to być również Chiny, Iran, Asad, Kaddafi, Saddam, itd.

Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że Applebaum naprawdę wierzy, że Putin chce zniszczyć nasze instytucje demokratyczne, ale jest też bardziej prozaiczne wytłumaczenie jej niekończącej się obsesji: nagłaśnianie i rozdmuchiwanie „ogromnych zagrożeń” bardzo się opłaca.

Rzeczywiście, według obowiązkowego dla członków polskiego rządu oświadczenia majątkowego (jej mąż był polskim ministrem obrony i ministrem spraw zagranicznych, zanim został zmuszony do rezygnacji ze stanowiska w atmosferze hańby po skandalu podsłuchowym), Applebaum, obłowiła się jak bandzior, a nie jak skromna dziennikarka i think-tankerka.

(more…)

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.