Andre Evans
Activist Post
Water Fluoridation War: Government Admits Dangers, Experts Speak Out
8 listopada 2011
Wojna o fluoryzację wody. Rząd przyznaje istnienie zagrożenia, eksperci się wypowiadają
Jeszcze kilka lat temu, gdybyś nazwał fluorek niebezpieczną substancją, zostałbyś wyśmiany i zlekceważony. Przez lata zaledwie garstka ludzi podnosiła świadomość o zagrożeniu, jakie on ze sobą niesie. Ich wołanie spotykało się i nadal spotyka z dysonansem, mimo że w dość krótkim czasie opinia publiczna na temat fluorku w znacznym stopniu się zmieniła.
Prawdą jest, że nawet rząd Stanów Zjednoczonych nakazał obniżyć poziom fluoru w wodzie pitnej w wyniku badań opublikowanych przez Environmental Health Perspectives, które wykazały, że zwiększone spożycie fluorku prowadzi do obniżenia IQ u dzieci.
Niektóre społeczności usiłują powstrzymać fluoryzację wody, wiadomości głównego nurtu przyznają, że ma to negatywne konsekwencje, nawet pewna liczba profesjonalnych dentystów widzi we fluorku niebezpieczeństwo i otwarcie wypowiada się przeciwko jego użyciu i dystrybucji. Niedawno Rada Miasta Palmer na Alasce wydała rozporządzenie uchylające decyzję o fluoryzacji wody w mieście.
Fluorek sodu i przeobrażenie z trucizny na szczury w pastę do zębów
Dominująca stomatologia i lecznictwo jamy ustnej stały się narzędziem, przy pomocy którego fluorek sodu, produkt uboczny reakcji chemicznych fluoru, został wprowadzony do naszego codziennego życia. Uznany za środek do „walki z próchnicą” i na „wzmocnienie szkliwa”, znalazł się w prawie każdej paście do zębów. Dla uzyskania tychże skutków dentyści stosowali fluorek również podczas wizyt kontrolnych. Od początku XX wieku fluorek był dodawany do wody w miejskich wodociągach, pod tym samym pretekstem poprawiania zdrowia i higieny jamy ustnej.
A jednak fluorek ma długą i niepochlebną historię zarówno jego bezpośredniego użycia, jak i użycia produktów, w których pełni rolę składnika aktywnego. Oprócz dodawania go do pasty do zębów oraz różnych płynów do płukania jamy ustnej, fluorek jest również głównym składnikiem wielu trutek na szczury i Prozacu (antydepresant, który jak wykazują badania prowadzi do samobójstw i innych problemów zdrowotnych), jest nawet uznany za substancję toksyczną.
Faktycznie, zalecane środki ostrożności w przypadku fluorku sodu mówią same za siebie:
Terminy dotyczące ryzyka (R) i bezpieczeństwa (S)
R25 – Działa toksycznie po połknięciu.
R32 – W kontakcie z kwasami uwalnia bardzo toksyczne gazy.
R36/38 – Działa drażniąco na skórę i oczy.
S1/2 – Przechowywać pod zamknięciem i chronić przed dziećmi.
S22 – Nie wdychać pyłu.
S36 – Nosić odpowiednią odzież ochronną.
S45 – W razie wyypadku lub jeżeli źle się poczujesz, niezwłocznie zasięgnij porady lekarza — jeżeli to możliwe, pokaż etykietkę.
Oczywiście, należy pamiętać, że istnieje różnica pomiędzy miejscowym kontaktem z fluorkiem, a jego spożyciem. Przy kontakcie miejscowym stopień faktycznego wniknięcia fluorku do organizmu może być znikomy. Jednakże wiele form kontaktu z fluorkiem wiąże się ze spożyciem substancji, którą poważne badania łączą z obniżeniem IQ. Tabletki z fluorkiem rozprowadzane wśród dzieci w szkołach publicznych doprowadziły do pełnego wchłonięcia tej substancji, a nie jedynie do miejscowego kontaktu.
Już od dłuższego czasu mnóstwo ludzi protestuje przeciwko fluoryzacji wody oraz dodawaniu fluorku do żywności, produktów higieny jamy ustnej i leków psychotropowych. Wiele krajów zabroniło dodawania go do miejskich wodociągów, a jako że nieustannie pojawiają się na ten temat kolejne badania, także i liczne stany Ameryki Północnej stopniowo zdążają w tym samym kierunku.
Ostatnio wielu praktykujących dentystów przyznało, że fluoryzacja wody stanowi ryzyko dla zdrowia i powinno się jej zaprzestać. Dowodzi to głęboką naturę pokory, do której większość lekarzy i dużych firm farmaceutycznych musi dojrzeć. Gdyby dominujący estabilishment medyczny przyznał się do swoich błędów i zaczął dążyć do ich naprawy, nie byłoby powodów do strachu. Niestety, w pogoni za zyskiem robią oni wszystko, by utrzymać pozór wiarygodności, jednocześnie stopniowo obdzierając ludzi ze zdrowia i pieniędzy.
Przekład: PRACowniA
na SOTT.net: Water Fluoridation War: Government Admits Dangers Experts Speak Out
Za komentarz – kilka „suchych” faktów:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fluoroza
I teraz cytat do którego mam absolutne zaufanie, gdyż czytałem o tym w drukowanych publikacjach:
„Już dawno wiadomo było, że często podawane, nawet bardzo niewielkie dawki fluoru, w poważny sposób wpływają na działanie mózgu i sprawiają, że podtruci nimi ludzie są bardziej ulegli i podatni na manipulacje. Znając te specyficzne właściwości substancji, zarówno niemieccy jak i rosyjscy komendanci obozów koncentracyjnych dodawali fluor do wody pitnej. Wpływ fluoryzowanej wody na psychikę zrobił naprawdę wielkie wrażenie na oficerach wywiadu niemieckiego i rosyjskiego”. – Wzięte stąd: http://www.vismaya-maitreya.pl/teorie_spiskowe_fluor_-_cichy_zabojca_z_kranu.html
Komentarz - autor: Wsiowy głupek — 21 listopada 2011 @ 21:38
Dobry art. Można poczytać jeszcze tu: http://www.eioba.pl/a/1msw/szkodliwe-dzialanie-fluoru
Komentarz - autor: xXx — 14 stycznia 2012 @ 00:59