PRACowniA

8 czerwca 2018

Konflikt z Iranem – o czym się nie mówi

Filed under: Polityka,Różne,Wydarzenia bieżące — pracowniaiv @ 19:22

Chris Kanthan
Sott.net
27 maja 2018 15:55 UTC

Zapomnijcie o całym tym rejwachu wokół programu nuklearnego Iranu – Netanyahu i neokoni od ponad dwudziestu lat krzyczą o zbliżającej się zagładzie świata spowodowanej – nieistniejącymi – irańskimi bombami atomowymi. Prawda jest taka, że Iran znalazł się na celowniku zachodnich imperialistów z czterech głównych powodów geopolitycznych:

Konkurencja na rynku ropy naftowej

W kategorii potwierdzonych światowych zasobów surowców mineralnych, Iran plasuje się na 4 miejscu pod względem ropy naftowej i na 2 miejscu pod względem gazu ziemnego. Tym samym wolny Iran zagrozi prymatowi Arabii Saudyjskiej wśród producentów ropy naftowej.

Aby podać pewien kontekst historyczny, jedynym powodem, dla którego Saudyjczycy są obecnie tak bogaci, jest fakt, że od 1979 r. Iran jest praktycznie izolowany poprzez paraliżujące sankcje USA. Wcześniej przez dziesiątki lat Iran zajmował 1 miejsce w wydobyciu i rafinacji ropy naftowej. Wszystko się zmieniło, gdy w czasie kryzysu dolarowego w latach siedemdziesiątych Saudyjczycy zmówili się z międzynarodowymi finansistami w sprawie stworzenia systemu „ropa za dolary” (czyli petrodolara). W wyrazie wdzięczności zachodni imperialiści zamienili Iran w globalnego pariasa. I tak to w 1970 r. Iran produkował więcej ropy naftowej niż Arabia Saudyjska, a już w 1980 r. Arabia Saudyjska produkowała sześciokrotnie więcej niż Iran!

Iran, wydobycie ropy naftowej w latach 1970-2017

 

Odrodzenie się Iranu będzie również oznaczać konkurencję dla amerykańskich koncernów naftowych i łupkowych, które zwiększają wydobycie od 2011 roku (kiedy Libia została zniszczona!).

 

Wydobycie ropy naftowej przez firmy z siedzibą w USA

Wyzwanie dla Izraela

Izrael chce słabych arabskich sąsiadów, żeby mógł nimi rozporządzać i zawłaszczyć sobie ich ropę i ziemię, czego doskonałym przykładem są Wzgórza Golan z ogromnymi rezerwami ropy. Są Izraelczycy, którzy marzą o Wielkim Izraelu, obejmującym tereny wielu sąsiednich krajów. Iran jest silny i niezależny – pomógł pokonać dżihadystów Al-Kaidy i ISIS w Syrii, najprawdopodobniej pomaga antysaudyjskim rebeliantom w Jemenie oraz uzbraja Hezbollah, który może przyłożyć Izraelowi w nos, jeśli ten będzie się wtrącał w sprawy Libanu.

Zasada dziel i rządź; sprzedaż broni

Gdyby wszyscy na Bliskim Wschodzie ze sobą współpracowali, nie byłoby potrzeby tworzenia tam amerykańskich baz wojskowych, a Arabia Saudyjska nie kupowałaby na zabój amerykańskiej i brytyjskiej broni. To byłoby straszne! Dla kompleksu wojskowo-przemysłowego Bliski Wschód jest od dwóch dekad dojną krową. Nieustające wojny oznaczają ogromne zyski dla prywatnych podwykonawców i korporacji obronnych.

Dla elit geopolitycznych utrzymywanie kontroli nad narodami i regionami jest bezwzględną koniecznością. Dlatego w najlepszym interesie zachodnich imperialistów leży podsycanie konfliktu sunnicko-szyickiego i saudyjsko-irańskiego i utrzymywanie jego skali tuż poniżej w pełni rozpętanej wojny – w końcu korporacje nie chcą, by ich rurociągi naftowe i rafinerie zostały zniszczone. W geopolityce strategia ta jest nazywana „kontrolowanym chaosem”.

Sojusz Euroazjatycki Iranu, Chin i Rosji

Toczy się zacięta walka o kontrolę nad Eurazją, a Iran jest kluczowym elementem tej geopolitycznej szachownicy. Dopóki Iran był odizolowany i słaby, nie miał znaczenia. Ale teraz Iran zawiera wszelkiego rodzaju sojusze wojskowe i gospodarcze z Rosją i Chinami – dwoma krajami, które przez administrację Trumpa zostały określone jako „konkurencyjne potęgi” i „rewizjonistyczne mocarstwa”, zwiastujące epokę „wielkiej konkurencji sił”.

 

Sojusz Chin, Rosji i Iranu przeciw petrodolarowi

Iran jest również kluczowym elementem chińskiego jedwabnego szlaku (zwanego również „inicjatywą jednego pasa i jednej drogi”, One Belt, One Road) – pociągi towarowe z Chin muszą przejeżdżać przez Iran w drodze do Afryki i na Bliski Wschód. Destabilizowanie Iranu oznacza sabotowanie jedwabnego szlaku Chin, co byłoby bardzo pożądane dla zachodnich imperialistów.

 

Jeśli jednak koalicja irańsko-rosyjsko-chińska przetrwa, dla Zachodu będzie to oznaczało co następuje:

** Niemożliwość podbicia Syrii i Libanu.

** Ewentualną utratę Iraku, ponieważ jest tam zdecydowana większość szyicka. To z kolei doprowadzi do powstania potężnego Szyickiego Półksiężyca – czterech sąsiadujących ze sobą krajów: Libanu, Syrii, Iraku i Iranu. (*dla Izraela i USA Liban = Hezbollah)

 

** Częściową utratę Turcji, kluczowego członka NATO. Stosunki Erdogan-USA już są chwiejne, a Turcja kupuje pociski rakietowe od Rosji, zbliża się z Iranem i planuje przystąpienie chińskiej inicjatywy jednego pasa, jednej drogi.

** Częściową utratę Kataru jako państwa wasalskiego. Katar ciężko pracuje, żeby zadowolić establishment USA/UE i gości u siebie ogromną amerykańską bazę wojskową. Ale Katar dzieli największe na świecie pole gazu ziemnego z Iranem, który po ubiegłorocznej blokadzie Saudyjczyków stał się jeszcze bardziej strategicznym i niezbędnym sojusznikiem.

** Ewentualną eksmisję amerykańskich baz wojskowych z Afganistanu – kraju, który graniczy z Iranem, a teraz chce dołączyć do CPEC (korytarza gospodarczego Chiny-Pakistan), który jest tak obiecujący, że Pakistan pokazuje Waszyngtonowi dyplomatyczny środkowy palec.

Zasadniczo Stany Zjednoczone są bliskie utraty hegemonii w szeregu sąsiadujących ze sobą krajów od Bliskiego Wschodu po Chiny. Czterech przywódców, którzy aktywnie nad tym pracują, to najbardziej wpływowi ludzie w Rosji, Iranie, Syrii i Libanie. Chiny po cichu pomagają na froncie gospodarczym, uważając jednak, żeby nie narazić się, a przynajmniej nie za bardzo, na militarny konflikt z USA.

 

Takie są powody, dla których zachodni imperialiści usilnie próbują obalić obecny rząd Iranu. Neokoni, tacy jak Bolton, współpracują z MEK, grupą sekciarskich terrorystów, która w 2012 roku jakże dogodnie została uznana przez amerykański rząd za nieszkodliwą. Wycofanie się Trumpa z irańskiego porozumienia nuklearnego (JCPOA) daje jastrzębiom jeszcze jedną szansę na zgniecenie irańskiej gospodarki przy pomocy sankcji, które zmuszą również firmy europejskie do wycofania się z Iranu i ponownego podporządkowania się dyktatowi USA.

Podżegaczy wojennych niezbyt obchodzi, co się dzieje po zmianie reżimu. Jeśli na następne dziesięciolecie Iran pogrąży się w gorzkiej wojnie domowej pomiędzy islamistami i zwolennikami świeckiego państwa, będzie po prostu wspaniale. Chaos można przecież wykorzystać do poćwiartowania Iranu – z Beludżystanem na wschodzie, Chuzestanem na południu i Kurdystanem na północnym zachodzie. Tym sposobem Iran już nigdy nie powróci do roli wpływowej potęgi regionalnej. Oczywiście wszystko to oznaczałoby to również miliony uchodźców spieszące do Europy i Ameryki, ale geopolityczne machinacje są bezwzględne.


Chris Kanthan
jest autorem nowej książki pt. Syria – War of Deception, która jest dostępna w wersji skondensowanej i dłuższej, bardziej szczegółowej. Chris mieszka w San Francisco Bay Area, odwiedził 35 krajów i pisze o problemach świata, polityce, ekonomii i zdrowiu. Napisał też książkę „Deconstructing Monsanto”. Jego konto na Twitterze to @GMOChannel

 

Tłumaczenie: PRACowniA

6 Komentarzy »

  1. […] Konflikt z Iranem – o czym się nie mówi Konflikt z Iranem – o czym się nie mówi […]

    Pingback - autor: 08.06.2018 – Syria: 980 dzień sprzątania świata… | KODŁUCH — 9 czerwca 2018 @ 00:27

  2. Założę się, że za tymi wszystkimi naciskami i izolacjonizmem Iranu w międzynarodowej przestrzeni handlu ropą stoi Izrael. To Izrael cały czas naciska USA i cały Zachodni establishment do wojny z Iranem, bo Izrael jest międzynarodowym złodziejem i bandytą. Gdyby nie działania Rosji, Chin Indii, Pakistanu na rzecz świata wielobiegunowego amerykańscy psychopaci z ich izraelskimi podżegaczami zamieniliby Iran w jedno wielkie gruzowisko, tak jak to zrobili z Irakiem, Syrią i całym niemal Bliskim Wschodem. Nie wiem czy amerykańskie jastrzębie wojenne są świadome faktu, że Iran posiada jednak broń jądrową i pomimo tego faktu Izrael jak pijany płotu nadal trzyma się stwierdzenia, że na Iran trzeba wywierać wszelkie możliwe naciski włącznie z atakiem zbrojnym. Nie wiem czy Mossad wie o tym fakcie, ale w razie próby wtargnięcia obcych sił zbrojnych na teren Iranu w pierwszej kolejności irańskie bomby zrównają z ziemią Tel-Aviw.
    Nie przewiduję takiego scenariusza zdarzeń, bo to jest ostateczność i nikt na tej wojnie nie wygra, ale widać, że psychopatyczne umysły w Izraelu i USA nie wiedzą co to strach i nie zakładają, że sami mogą zginąć na tej wywołanej przez siebie wojnie.

    Umysły psychopatów, którzy rządzą tym światem nie będą nigdy nasycone pieniędzmi, złotem, bogactwami naturalnymi, władzą nad wszystkimi ludźmi na planecie dopóki nie przejmą wszystkiego, dosłownie wszystkiego w swoje ręce. Nawet teoretyczne całkowite przejęcie Ziemi wcale nie gwarantuje zatrzymania, bądź zaspokojenia ich apetytu na chęć posiadania dosłownie wszystkiego włącznie z całą populacją.
    Jak widzimy ich plany ,,biorą w łeb” bo wzrasta świadomość ludzi na planecie i istnieją mądrzy przywódcy w krajach niezależnych od USA i Izraela, którzy przejrzeli te ich zapędy, zrozumieli i próbują im skutecznie zapobiegać.
    Barbara Marciniak w swojej książce ,,Zwiastuni Świtu” otrzymała sporo informacji od istot, które przyznały, że są tymi samymi, które informują Laurę. Stoi tam wyraźnie napisane, że Ziemią rządzi ok 300 rodzin na świecie, które poprzez krzyżowanie się między sobą w ciągu wielu lat w sposób tajny łączyli swoje kapitały. Jest ich ok kilkadziesiąt tysięcy rozsianych po całej Ziemi i nie sposób ich wszystkich zidentyfikować i znaleźć. To są właśnie tzw posiadacze ,,błękitej krwi”, którzy są tylko ludzkim ścierwem, bo pozbawieni są uczuć wyższych, np. współczucie dla innych ludzi, chęć dzielenia się zresztą ludzkości bogactwem, które do wszystkich mieszkańców planety należy, pragnienie dobrobytu dla wszystkich mieszkańców Ziemi, a nie tylko garstki ,,swoich”, czyli jednym słowem psychopaci.
    Uważają się samozwańczo za bogów na tej planecie, którzy muszą rządzić i uciskać resztę ludzkości, bo jednostronnie uważają, że takie mają prawo. Prawdziwa wiedza o pochodzeniu ludzkości jest od wieków przez nich ukrywana, przeinaczana i podawana do wierzenia reszcie jako prawda. Psychopata potrafi tworzyć wielopiętrowe kłamstwa, które dla odbiorcy wyglądają jak prawda. Stworzyli światowe religie obejmujące swoim zasięgiem całe terytorium Ziemi i swoim wyznawcom wciskają ,,dla każdego coś miłego”.
    Posiadają na własność największe światowe media, agencje prasowe, banki, systemy edukacyjne od przedszkola po uniwersytety, firmy spożywcze, zbrojeniowe, farmaceutyczne i wiele innych.

    Ludzkość nie rozumie na przykład dlaczego pożywienie staje się trucizną, dlaczego szczepionki zawierają trucizny, dlaczego technologia zmienia ludzi w zombie? To jest bardzo proste, bo populacja 6,5 mld ludzi jest trudna do rządzenia i okiełznania, a powodowanie śmierci ludzkości i chorób na masową skalę jest ich celem. Łatwiej jest podzielić świat poprzez wywoływanie wojen i ponowne dzielenie terytoriów poszczególnych ,na własną modłę” wg ich zasad.
    Ludzkość modli się o pokój od wielu lat, a na świecie i tak wybuchają straszliwe wojny, pochłaniając miliony ofiar. Wszystkie media i rządy trąbią na cały świat o pokoju, a wojny jak wybuchały tak wybuchają i nikt nie potrafi tego zastopować.
    Ludzkość zakłada, że ci którzy nami rządzą posiadają tak jak my sumienie i współczucie dla innych ludzi, a nic bardziej mylnego – jest dokładnie odwrotnie i to jest nasz największy błąd.
    Ci ludzie przy pomocy usłużnych polityków wywoływali w wywołują wojny, które zabiły setki milionów ofiar, ale ich śmierć niewinnych mieszkańców w ogóle nie wzrusza, oni mają to gdzieś, oni się z tego cieszą(vide Hilary Clinton)
    Ci ,,ludzie” nie mają czegoś takiego jak wyrzuty sumienia, dlatego w sposób tajny, skorumpowany świadomie zabijają ludzkie dzieci i niemowlęta poprzez zatrute szczepionki, fluor w paście do zębów, zatrute jedzenie, GMO i na wszelkie możliwe sposoby.
    Oni działają jak drapieżnik, który aby się najeść zwyczajnie zabija swoją ofiarę z tą różnicą, że nie zabija więcej niż potrafi zjeść, bo tak podpowiada mu instynkt. Psychopaci nigdy nie są w stanie wykorzystać, zużyć, nacieszyć się bogactwami, które zgromadzili przez wiele pokoleń i brak im nawet instynktu tak jak zwierzętom.
    Ludzkość przestała korzystać ze swojego naturalnego instynktu dlatego np. uwierzyła tym oszustom, że dieta wegetariańska jest możliwie najzdrowsza i wznosi człowieka na wyższy poziom duchowy, podczas gdy jest zupełnie odwrotnie.
    Spróbujcie nauczyć stado wilków, czy lwów, aby zostawiły sarenkę w spokoju i zaczęły się paść na bujnej, zielonej łące- nie uda się to bo mają instynkt, a my zamiast instynktu ogłupiające i kontrolujące nas media.

    Komentarz momentami na temat, ale trochę ,,żółci musiałem utoczyć”, bo jestem zmęczony tą totalną kontrolą i powszechną nieświadomością ludzi.

    Komentarz - autor: obudzony — 9 czerwca 2018 @ 13:58

  3. Cóż powiedzieć. Boleję nad tym, że brak jest możliwości edycji zamieszczonego tekstu na tej platformie i czasami wydźwięk i brzmienie mojej wypowiedzi może być odbierany opacznie przez czytelników i komentatorów. Czasami brak przecinka lub równoważnika zdania w postaci pauzy całkowicie lub częściowo zmienia wydźwięk mojej wypowiedzi. Wielokrotnie czytając swoje własne komentarze miałbym ochotę je napisać od nowa i zwyczajnie przeredagować, ale proszę wziąć pod uwagę fakt, że w moich wypowiedziach emocje grają dużą rolę, stąd ich niezborność, brak płynności i rytmu wypowiedzi, co niestety ma wpływ na odbiór ich treści przez czytelnika.

    Komentarz - autor: obudzony — 9 czerwca 2018 @ 22:42

  4. nie chcę cie martwić „obudzony”… ale jeszcze masz sporo do obudzenia.

    Komentarz - autor: intang117 — 11 czerwca 2018 @ 16:02

  5. @intang117
    ,,nie chcę cie martwić „obudzony”… ale jeszcze masz sporo do obudzenia.”

    Bardzo słuszna konstatacja, ale moim celem nie jest ,,obudzenie” wszystkich ludzi, ale tylko tych, którzy pozwolą sobie na to, aby dostrzec fakt, że w ich obecnym życiu ,,właśnie śnią” a nie są ,,obudzeni”, stąd właśnie mój nick. Tym niemniej moja satysfakcja jest dosyć znikoma, bo wyraża się w jednej, dosłownie jednej osobie, którą ,,nakierowałem na właściwe tory myślenia i postrzegania świata” i ,,otworzyłem jej oczy”, a reszta moich interlokutorów ,,rozdziawia gębę” i próbuje to pojąć te ,,kosmiczne puzzle.”

    Komentarz - autor: obudzony — 11 czerwca 2018 @ 17:44

  6. Żaden psychopata z Izraela czy Usraela nie zginie tak jak podczas I czy II wojnie światowej ! Jeżeli stwierdzą że straty na terenie Izraela są do przyjęcia to zaatakują Iran. Powstrzymuje ich tylko nie wiadoma dotycząca czy Iran może uderzyć bronią atomową na obszar USA !!

    Komentarz - autor: Pimpuś — 13 czerwca 2018 @ 22:40


RSS feed for comments on this post. TrackBack URI

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.