PRACowniA

3 października 2016

Wywiad z dowódcą Al-Nusry. Amerykanie są po naszej stronie

Filed under: Polityka,Różne,Wydarzenia bieżące — iza @ 14:05
Tags:

Bernhard
Moon of Alabama
26 września 2016 16:02 UTC

Jürgen Todenhöfer rozmawia z dowódcą rebeliantów Abu al-Ezzem

Jürgen Todenhöfer rozmawia z dowódcą rebeliantów Abu al-Ezzem

Wywiad Jürgena Todenhöfera został najpierw, 26 września br., opublikowany po niemiecku przez Kölner Stadtanzeiger, główną gazetę ukazującą się w regionie Kolonii.

(Tekst rozmowy został skopiowany i przetłumaczony na j. angielski przez Bernharda w celach edukacyjnych.)

Wywiad z dowódcą al-Nusry: „Amerykanie są po naszej stronie”

Jürgen Todenhöfer
Była to już siódma podróż, jaką odbyliśmy z moim synem Frederikiem, do ogarniętej wojną domową Syrii. Byliśmy tam przez 13 dni. Trudno znaleźć słowa na opisanie rozmiarów zniszczeń i cierpienia po obu stronach.

10 dni temu przeprowadziliśmy wywiad z dowódcą „Dżabhat al-Nusry”, odgałęzieniem Al-Kaidy. Abu al-Ezz otwarcie mówił o swoich sponsorach – Arabii Saudyjskiej, Katarze i Kuwejcie. Udało nam się szczegółowo zbadać tożsamość naszego rozmówcy i dowiedzieć się o nim praktycznie wszystkiego.

 

Wywiad przeprowadzony w kamieniołomie w Aleppo

Spotkanie zorganizował rebeliant z Aleppo. Od lat miałem kontakty z syryjskimi rebeliantami. Spotykaliśmy się poza granicami miasta w kamieniołomie, znajdującym się w zasięgu wzroku – i strzału – Dżabhat al-Nusry, a bezpieczny dostęp do niego mieli jedynie członkowie Al-Nusry.

Część walczących pod dowództwem Al-Ezza nie była zamaskowana, co znaczy, że łatwo można było ich zidentyfikować. Niektóre z jego stwierdzeń zostały wkrótce potem niemal dosłownie potwierdzone przez pewnego muftiego w Aleppo. Potwierdziły się również inne jego twierdzenia, jak np. o braku zainteresowania zawieszeniem broni ze strony rebeliantów czy o międzynarodowym konwoju z pomocą. Podobnie jak jego przewidywania na temat planowanych akcji zbrojnych w kilku miastach Syrii.

O Dżabhat al-Nusra dowódca Abu al-Ezz mówi: „Jesteśmy częścią Al-Kaidy. Naszymi zasadami są: zwalczanie słabości, czystość i bezpieczeństwo. Nasza sytuacja i nasze metody zmieniły się. Na przykład wspiera nas teraz Izrael, ponieważ Izrael jest w stanie wojny z Syrią i z Hezbollahem.

Również Ameryka zmieniła zdanie na nasz temat. Początkowo stanowiliśmy jedną grupę z „Państwem Islamskim”. Ale PI było wykorzystywane w politycznych interesach dużych państw, takich jak Ameryka, i pod tym wpływem odstąpiło od naszych zasad. Stało się dla nas jasne, że większość jego przywódców współpracuje ze służbami bezpieczeństwa. My, Dżabhat al-Nusra, idziemy własną ścieżką. Wcześniej PI było z nami, wspierało nas.

Naszym celem jest upadek despotycznego, tyrańskiego reżimu – reżimu odstępców. Naszym celem jest przeprowadzenie podbojów, takich jak te, dokonane przez [wybitnego arabskiego wodza] Chalida ibn Al-Walida. Najpierw w świecie arabskim, a następnie w Europie.

Część 2 wywiadu

Jürgen Todenhöfer: Jak wyglądają wasze stosunki ze Stanami Zjednoczonymi? Czy USA wspierają rebeliantów?

Abu al-Ezz: Tak, wspierają opozycję, aczkolwiek nie bezpośrednio. Wspierają państwa, które nas wspierają. Ale nie jesteśmy jeszcze usatysfakcjonowani tą pomocą. Powinni wesprzeć nas nowoczesną bronią. Dzięki rakietom TOW wygraliśmy bitwy i osiągnęliśmy równowagę z reżimem. Za pośrednictwem Turcji dostaliśmy czołgi z Libii. I wyrzutnie pocisków rakietowych BM. Siły reżimu przewyższają nas jedynie w myśliwcach, rakietach i wyrzutniach rakiet. Zdobyliśmy sporo ich wyrzutni, a jeszcze więcej dotarło do nas z zagranicy. Ale to dzięki amerykańskim rakietom TOW kontrolujemy sytuację w niektórych regionach.

Komu USA przekazały rakiety, zanim trafiły do was? Czy dały je Wolnej Armii Syrii i stąd je macie?

Nie, rakiety dano nam bezpośrednio. Dostarczano je pewnym konkretnym grupom. Kiedy „trasa” była zamknięta a my oblężeni, mieliśmy tu oficerów z Turcji, Kataru, Arabii Saudyjskiej, Izraela i z USA.

Co robili ci oficerowie?

Eksperci! Eksperci od satelitów, rakiet, rozpoznania, kamer termowizyjnych…

Czy byli wśród nich również eksperci amerykańscy?

Tak, eksperci z kilku krajów.

W tym Amerykanie?

Tak. Amerykanie są po naszej stronie, ale nie tak to powinno wyglądać. Na przykład powiedziano nam: Musimy podbić i przejąć 47 batalion [Al-Zarazir, bezpośrednio powiązany z Irańską Gwardią Rewolucyjną, którego członkowie wywodzą się głównie z rejonu Al-Salamija, a większość oficerów jest z Iranu]. Dostaliśmy od Arabii Saudyjskiej 500 milionów funtów syryjskich [ponad 2 mln. USD]. Kilka lat temu za zdobycie szkoły piechoty w Al-Muslimiya [kilka km na pn-wsch. od Aleppo] od Kuwejtu dostaliśmy 1,5 miliona dinarów kuwejckich [ok. 500 tys. USD], a od Arabii Saudyjskiej – 5 milionów dolarów.

Od rządów czy od osób prywatnych?

Od rządów.

Walka jest trudna, reżim jest silny i ma wsparcie od Rosji…?

Będziemy walczyć, aż reżim upadnie. Będziemy walczyć z Rosją i z Zachodem, bo Zachód nie jest po naszej stronie. Zachód jedynie wysyła nam mudżahedinów, ułatwia im przedostanie się. Dlaczego Zachód nie wspiera nas porządnie? Mamy wielu bojowników z Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Ameryki, ze wszystkich zachodnich krajów.

Macie w Dżabhat al-Nusra w Aleppo dużo bojowników z Europy?

Dużo, bardzo dużo!

Ilu?

Dużo.

Co myślisz o zawieszeniu broni?

Nie uznajemy zawieszenia broni. Przesuniemy nasze grupy. W najbliższych dniach przeprowadzimy potężny atak na reżim. Przegrupowaliśmy całe nasze siły we wszystkich prowincjach – w Homs, Aleppo, Idlibie i Hamie.

Nie chcecie, żeby tych 40 ciężarówek dostarczyło pomoc humanitarną do wschodniej części Aleppo?

Mamy swoje żądania. Nie przepuścimy tych ciężarówek, jak długo siły reżimu zajmują pozycje wzdłuż drogi Kastello w al-Mallah i w północnych rejonach. Żebyśmy je przepuścili, reżim musi się wycofać z tego terenu. Do tego czasu, jeśli pojawi się jakaś ciężarówka, zatrzymamy kierowcę.

Dlaczego kilka waszych grup cofnęło się o kilometr czy 500 metrów od drogi Kastello?

Reżim używa przeciw nam nowoczesnej broni. Oberwaliśmy. Dlatego wycofaliśmy się po cichu, żeby zregenerować siły i ponownie zaatakować reżim. Ale ten [następny] atak musi doprowadzić do upadku reżimu.

Więc to był podstęp, manewr taktyczny?

Tak, to była taktyka wojskowa.

Czy celem było zdobycie żywności, czy relokacja bojowników?

Nie uznajemy zawieszenia broni.

Dotyczy to tylko Frontu al-Nusra, czy też wszystkich innych grup, całej reszty waszych sojuszników?

Dotyczy to wszystkich naszych zintegrowanych grup, które są naszymi sojusznikami.

Front Islamski, Armia Islamska?

Oni wszyscy są z nami. Wszyscy tworzymy Front (Dżabhat) al-Nusra. Tworzy się grupa, która przyjmuje nazwę „Armia Islamska” albo „Fateh al-Sham”. Każda grupa ma swoją nazwę, ale przekonania są wspólne. Ogólna nazwa to Dżabhat al-Nusra. Ktoś ma, na przykład, dwa tysiące bojowników. Tworzy z nich nową grupę i nazywa ją „Ahrar al-Sham”. Bracia, których wiara, myśli i cele są identyczne jak w Dżabhat al-Nusra.

To tylko twoje zdanie, czy także ludzi na wyższych szczeblach?

To powszechna opinia. Ale jeśli przyjdzie ktoś i będzie z ciebie robić „umiarkowanego bojownika”, oferując jednocześnie jedzenie i picie, przyjmiesz to, czy nie?

W tej wojnie zginęło 450 tysięcy ludzi. Byłem w Aleppo i w Homs. Zniszczenia są ogromne. Jeśli wojna będzie trwała, cały kraj zostanie zniszczony. Zginą miliony. … Kiedyś mieliśmy w Niemczech Wojnę Trzydziestoletnią…

Nasza trwa dopiero 5 lat, to stosunkowo krótko!

Czy zaakceptowałbyś w rządzie tymczasowym kogoś z reżimu Asada?

Nie akceptujemy nikogo z reżimu Asada ani z Wolnej Armii Syrii, która jest nazywana umiarkowaną. Naszym celem jest upadek reżimu i ustanowienie państwa islamskiego, opartego na szariacie.

Ludzie [Mohamada] Allusza, którzy pojechali do Genewy na negocjacje, zgodzili się na rząd tymczasowy.

W Syrii są najemnicy. Allusz walczy z Frontem al-Nusra. Grupy, które znalazły schronienie w Turcji, te, z których stworzono Wolną Armię Syrii, wcześniej były z Al-Nusrą. To słabi ludzie, dostali sporo pieniędzy, sprzedali się. Muszą wykonywać rozkazy swoich sponsorów.

„Armia Islamska” i „Front Islamski” negocjują w Genewie.

Ponieważ ich przywódcy są produktem Zachodu. Doradzają im i płacą zachodnie służby specjalne i tajne służby państw Zatoki Perskiej, żeby realizowali cele tych państw. Jesteśmy na najbardziej wysuniętym punkcie obserwacyjnym w dzielnicy Szejk Said (pd. Aleppo). Ten teren jest pod naszą kontrolą. Za tymi domami i w Al-Majbal są żołnierze rządowi. Nasze siły zbrojne są 200 metrów stąd.

Komentarz SOTT: Syria jest polem bitwy i główną siłą w walce przeciwko wahabijskim maniakom i obcinaczom głów, spuszczonym z łańcucha przez Stany Zjednoczone za pośrednictwem Arabii Saudyjskiej i Kataru. Do gry dołączyły Izrael i Turcja, każde ze swojego konkretnego powodu. Jedynie interwencja Rosji, podjęta we właściwym czasie, przeszkodziła tym oszalałym najemnikom w zalaniu całego Bliskiego Wschodu. USA posiały wiatr i zbiorą burzę.

Uaktualnienie: RT rozmawia z niemieckim dziennikarzem, który przeprowadził powyższy wywiad. Warto obejrzeć, ale w tym celu trzeba przejść do komentarza na stronie SOTT.

Wybrane cytaty:

„Niestety nie ma czegoś takiego, jak… pokojowa, demokratyczna opozycja”.

„W pewien sposób [dowódca Dżabhat al-Nusry] powtarza to, co 5 lat temu powiedział Pentagon”.

„Wszyscy znają tę grę. Jest oczywiste, że Amerykanie wiedzą, że ich broń wyląduje w rękach terrorystów”.

~ * ~

Komentarz Pracowni: Kolejna bomba: Pentagon zapłacił 540 mln dolarów brytyjskiej firmie z branży PR za produkowanie nagrań propagandowych terrorystów: Bombshell: Pentagon paid PR firm $540mln to film terrorist propaganda

Tłumaczenie: PRACowniA
Artykuł na SOTT: Interview with Al-Nusra commander Abu al-Ezz: „The Americans stand on our side”

2 Komentarze »

  1. Niby nie na temat , ale też paranoja z naszego podwórka .

    – Tatusiu , dlaczego mamusia umarła ?
    – Wiesz synku , bo była w ciąży , a to była bardzo ryzykowna ciąża
    Ale tak stanowi nowe prawo .
    – A dzidziuś , gdzie jest ?
    – Wiesz ,,, umiera sobie spokojnie na koszt państwa w hospicjum ,
    to takie specjalne miejsce do umierania .
    – A dlaczego umiera ?
    – Bo nie miał mózgu , rączek i nóżek . Dlatego . Ale teraz nie komentuj , bo tatuś może mieć kłopoty w pracy .

    Komentarz - autor: fly — 7 października 2016 @ 23:01

  2. Jeżeli @fly ma objawy paranoi, z pogłębiającymi się logicznie powiązanymi urojeniami, niech wyzwoli medium, źródło własnej niedorzeczności.

    PS. Warto jeszcze określić czy jest to paranoja pieniacza, czy już paranoja prześladowcza?

    Komentarz - autor: agasso — 10 października 2016 @ 09:31


RSS feed for comments on this post. TrackBack URI

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.