Tony Cartalucci
Land Destroyer Report
7 września 2015 11:37 UTC

Turcja ochoczo zaprosiła do siebie 2 miliony uchodźców na pobyt w obozach, które kosztowały ponad 6 mld dolarów, nie z altruizmu, ale żeby do spółki z USA, NATO i UE wykorzystać ich jako broń geopolityczną.
Podczas gdy zachodnie media starają się ten gwałtowny napływ uchodźców przedstawiać tak, jak by ni z tego ni z owego zaczęli się oni nagle pojawiać u bram Europy, to w rzeczywistości od wielu lat gromadzili się w rozległych, dobrze finansowanych obozach dla uchodźców w Turcji.
Turcja sprowadziła ponad 2 miliony uchodźców swoją podejrzanie ochoczą „polityką otwartych drzwi” i wydała co najmniej 6 mld dolarów na budowę i utrzymanie tych ogromnych obozów. Zrobili to w ramach wieloletniej strategii, żeby móc uzasadnić tworzenie „bezpiecznych enklaw” w północnej Syrii – co w istocie oznacza inwazję NATO na Syrię i okupację jej terytorium oraz ochronę natowskich najemników-terrorystów na obszarze Syrii, żeby mogli atakować w głębi kraju, w kierunku Damaszku i ostatecznie obalić rząd prezydenta Baszara Al-Asada.
USA planują wykroić w północnej Syrii „bezpieczną enklawę”, czy też „strefę buforową” już od 2012 roku – czyli zanim jeszcze zaistniał prawdziwy kryzys. Centrum Sabana ds. polityki bliskowschodniej przy think-tanku Brooklings Institution w swoim dokumencie Middle East Memo #21, zatytułowanym „Assessing Options for Regime Change” (Ocena możliwości zmiany rządu), stwierdziło wyraźnie (podkreślenie T.C.):
Alternatywnie, działania dyplomatyczne mogłyby najpierw skoncentrować się na tym, jak zakończyć walki i jak uzyskać dostęp humanitarny, jak robi się to pod kierownictwem Annana. Może to prowadzić do stworzenia bezpiecznych enklaw i korytarzy humanitarnych, które musiałyby być ubezpieczane przez ograniczone siły wojskowe. To, oczywiście, nie zaspokoiłoby apetytów USA wobec Syrii i mogłoby utrzymać Asada przy władzy. Jednakże możliwe jest, że po takim początku szeroka koalicja z odpowiednim mandatem międzynarodowym wzbogaciłaby swoje działania o dodatkowe środki przymusu.