money.pl
5 lutego 2013
Sprawa Palestyńczyka Abu Zubaidy, mającego status pokrzywdzonego w polskim śledztwie dotyczącym domniemanych więzień CIA w naszym kraju, trafiła do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu – powiedział jego pełnomocnik mec. Bartłomiej Jankowski.
– Istotą skargi jest przewlekłość polskiego postępowania i brak nadziei na jego rzeczywiste zakończenie; złożenie skargi nie było warunkowane emocjami, tylko oceną sposobu prowadzenia śledztwa – wyjaśnił mec. Jankowski. Dodał, że wstępna skarga odnosząca się do Zubaidy została złożona do ETPC 28 stycznia.
Mecenas wyjaśnił, że decyzja o złożeniu skargi została podjęta przez zespół prawników reprezentujących Palestyńczyka.
– Po analizie okoliczności sprawy uznaliśmy, że sytuacja, w której przez tyle lat postępowania pełnomocnik pokrzywdzonego nie uzyskuje dostępu do pełni akt śledztwa i nie może sformułować w oparciu o całościowy materiał wniosków dowodowych, przy jednoczesnym regularnym przedłużaniu terminu zakończenia tego śledztwa, jest sytuacją niezgodną ze standardami ochrony praw człowieka – powiedział Jankowski.
Prawnik dodał, że nie wie, jaka jest przyczyna nieuzyskania przez niego wglądu do całości akt postępowania. Zaznaczył, że na różnych etapach śledztwa prokuratura przedstawiała mu w tej sprawie odmienne uzasadnienia.
Zubaida jest Palestyńczykiem, urodzonym w Arabii Saudyjskiej. W 2002 r. został zatrzymany w Pakistanie jako osoba nr 3 w Al-Kaidzie i przyboczny Osamy ben Ladena. W grudniu 2002 r. CIA miała przetransportować go z Tajlandii do Polski, gdzie miał być przetrzymywany przez kilka miesięcy. Miał on tu być podtapiany 83 razy; trzymany nago w niewygodnych pozycjach; miano go też narażać na hałas i zimno; nie mógł załatwiać potrzeb fizjologicznych. Informację o złożeniu skargi przez pełnomocników Abu Zubaidy podała we wtorek Panorama TVP2.
Przed Trybunał w Strasburgu trafiła już wcześniej sprawa innej osoby, która miała być przetrzymywana w domniemanym więzieniu CIA w Polsce – Saudyjczyka Abd al-Rahima al-Nashiriego. Adwokaci al-Nashiriego zaskarżyli do Strasburga przewlekłość i nieefektywność polskiego śledztwa w 2011 r.
Nie przyglądaliśmy się wprost skardze sformułowanej przez pełnomocników al-Nashiriego; nasza skarga jest niezależna od prowadzonych działań przez tamten zespół prawników – powiedział mec. Jankowski.
W lipcu zeszłego roku poinformowano, że w związku ze skargą al-Nashiriego polski rząd został zobowiązany przez ETPC do udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy Saudyjczyk był przetrzymywany w tajnym więzieniu CIA na terenie Polski. Inne pytanie dotyczyło tego, czy istnieje przygotowany przez polską stronę dokument regulujący powstanie lub prowadzenie tajnego więzienia. Strona polska została też poproszona o przekazanie materiałów, na podstawie których zapadła decyzja o przyznaniu al-Nashiriemu statusu pokrzywdzonego w polskim śledztwie.
Polska odpowiedź została przekazana do Trybunału na początku września. Polski rząd na podstawie regulaminu Trybunału złożył też wniosek o ograniczenie publicznego dostępu do całości złożonych w sprawie dokumentów z uwagi na fakt, że ich jawność mogłaby naruszyć dobro prowadzonego w Polsce postępowania przygotowawczego. ETPC odtajnił jednak w drugiej połowie stycznia rozpoznawanie skargi al-Nashiriego.
W toku prowadzonego od sierpnia 2008 r. tajnego śledztwa w sprawie domniemanych więzień CIA w Polsce polska prokuratura bada, czy była zgoda władz naszego kraju na stworzenie w Polsce więzień CIA w latach 2002-2003 i czy ktoś z polskich władz nie przekroczył uprawnień, godząc się na tortury, jakim w punkcie zatrzymań CIA w Polsce mieli być poddawani podejrzewani o terroryzm. Media informowały, że zarzuty w tej sprawie usłyszał b. szef UOP Zbigniew Siemiątkowski. W lutym 2012 r. śledztwo prowadzone początkowo w Warszawie zostało przekazane Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie.
Na początku lutego tego roku krakowska prokuratura wysłała do prokuratora generalnego wniosek o przedłużenie śledztwa w związku z upływającym 11 lutego terminem jego zakończenia. Prokuratura nie podała, na jaki okres chce przedłużenia śledztwa.
Domniemanie, że w Polsce – i kilku innych krajach europejskich – mogły być tajne więzienia CIA, wysunęła w 2005 r. organizacja Human Rights Watch. Według niej takie więzienie w Polsce miało się znajdować na terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach lub w pobliżu wojskowego lotniska w Szymanach na Mazurach. Polscy politycy wielokrotnie zaprzeczali, by takie więzienia w Polsce istniały.
[Komentarz] Poniżej fragment artykułu z wypowiedzią jednego z zaprzeczających polityków (money.pl – kwiecień 2012):
„[…]Szef SLD Leszek Miller pytany później w TVN24, czy Polska powinna przeprosić za więzienia CIA, powiedział, że on nie może przeprosić, bo nie ma takiego upoważnienia od tych tysięcy ofiar, które zostały zamordowane przez islamskich morderców, rozmaitych terrorystów.
– Nasza cywilizacja musi bronić własnych obywateli przed okrutną śmiercią, nikt nie mówi o torturach, nasza cywilizacja musi bronić tych co wsiadają co rano do metra, jadą do pracy, a po drodze są wysadzani w powietrze. Nasza cywilizacja musi bronić takich ludzi wszelkimi metodami – mówił Miller. Pytany, czy nawet barbarzyńskimi metodami, odpowiedział, że nie ma barbarzyńskich metod.
– Jeszcze raz powtórzę, nie było żadnych więzień, nie było żadnych tortur i każdy kto rozpowszechnia takie wiadomości działa przeciwko polskiej racji stanu – powiedział b. premier.”
Zastanówmy się, kto rzeczywiście działał/działa przeciwko polskiej racji stanu?

„Każda grupa ludzi, która jest w stanie zasiąść przy stole i dyskutować o wojnie w Iraku, jakby nie była po prostu zbrodnią wojenną najwyższego rzędu, albo też debatować, czy podtapianie (ang. waterboarding) to tortury, czy może nie, lub roztrząsać, czy tortury są dopuszczalne w pewnych określonych sytuacjach – zatraciła zupełnie nie tylko swój kompas moralny, ale również swój cenzus czujących istot na ewolucyjnej skali” – Laura Knight-Jadczyk.
***
Przeczytaj również:
- Trybunał w Strasburgu odtajnił postępowanie dotyczące więzień CIA w Polsce
- Polska przeciąga dochodzenie w sprawie więzień CIA
- Samoloty CIA lądowały w Polsce. Rząd mówił nieprawdę.
- Ciekawy kraj
Skomentuj